„NOSTALGIA”, na melodię „Nostalgias”,
słynnego tanga. Po polsku piosenkę zaśpiewała Wiktoria Wizner podczas I
Międzynarodowego Festiwalu Tanga Argentynskiego w Koszalinie. Wokalistka należy
do Mini Studia Poezji i Piosenki działającego przy CK105 w Koszalinie, jest laureatką wielu nagród i wyróżnień zdobytych na ogólnopolskich i międzynarodowych festiwalach, obecnie studiuje wokalistykę i aktorstwo.
POSŁUCHAJ WYKONANIA WIKTORII
Tekst jest wolnym tłumaczeniem, prezentuję dwie wersje: do zaśpiewania przez dziewczynę i przez chłopaka. Utwory są objęte majątkowymi prawami autorskimi.
oryginał w wykonaniu kobiety:
Wersja
dla dziewczyny:
NOSTALGIA
(sł. Mania Rawicz, muz. Juan Carlos Cobian)
Serce, w winie toń! Zapomnę go
nim ból wypełni mnie po brzeg...
Pora mi przestać o nim śnić!
(Gdy) u miłości stoję kresu
w podłej knajpie bez adresu
- wino łaskę sercu okaż!
Płocha ze mnie panna była
tylko śmiałam się, stroiłam,
gdy on chwycił moją dłoń.
Teraz, co za los, tak mi go brak
utopię żal, zapomnę go,
i ust obłędny słony smak.
(sł. Mania Rawicz, muz. Juan Carlos Cobian)
Serce, w winie toń! Zapomnę go
nim ból wypełni mnie po brzeg...
Pora mi przestać o nim śnić!
(Gdy) u miłości stoję kresu
w podłej knajpie bez adresu
- wino łaskę sercu okaż!
tylko śmiałam się, stroiłam,
gdy on chwycił moją dłoń.
Teraz, co za los, tak mi go brak
utopię żal, zapomnę go,
i ust obłędny słony smak.
zmysłowa i ciemnooka,
tak rozległa i głęboka…
Co tam wino, ja wciąż widzę go!
A w lustrach,
to już diabeł chyba nadał,
on nade mną w tangu włada,
tak bez końca w naszym tangu de amor.
topię w winie serce marne
moje myśli takie czarne
o kochanku, z którym chcę na zawsze być.
Jak oni wszyscy poszedł w dal, doskonale, niech i tak będzie
chcę zapomnieć już.
teraz i tu, gdy w oku łza…
tango amor, co pamięta
jak fruwały me warkocze
w tamte dzikie krótkie noce
może zagra i się wypełni.
myśli może pojaśnieją,
oczy me obeschną z łez.
Teraz, no co za los, tak mi go brak
utopię żal, zapomnę go,
i ust obłędny tak słony smak.
oryginał w wykonaniu mężczyzny:
Wersja dla chłopaka:
(sł. Mania Rawicz, muz. Juan Carlos Cobian)
nim ból wypełni mnie po brzeg...
Pora mi przestać o niej śnić!
Gdy u miłości stoję kresu
w podłej knajpie bez adresu
- wino łaskę sercu okaż!
Wszak płocha z niej panienka była
tylko śmiała się, stroiła,
każdy mógł jej trzymać dłoń.
Teraz, co za los, muszę tu sam
utopić żal, zapomnieć ją,
ust jej obłędny słony smak.
zmysłowa tak i ciemnooka,
tak rozległa i głęboka…
Co tam wino, tu też widzę ją!
A w lustrach,
to już diabeł chyba nadał,
ona w tangu tak mną włada,
tak bez końca w naszym tangu de amor.
topię w winie serce marne
moje myśli takie czarne
o dziewczynie, z którą chciałbym
(nadal) być.
Jak one wszystkie poszła w dal, doskonale, niech i tak będzie
(bo) (ja) chcę zapomnieć już.
teraz i tu, gdy jestem sam…
tango amor, co pamięta
jej czarne oczy i warkocze
i tamte dzikie krótkie noce
może zagra i się wypełni.
Smutek zblednie z tą niedzielą,
myśli nieco pojaśnieją,
a oczy me obeschną z łez.
Teraz, co za los, muszę tu sam
utopić żal, zapomnieć ją,
ust jej obłędny słony smak.
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Bez utworów zależnych 3.0 Polska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz